Osiem sposobów nawiązania kontaktu z publicznością

Jak nawiązać kontakt z publicznością, która sprawia wrażenie niedostępnej lub wydaje się tym niezainteresowana? Poniżej znajdziesz osiem pomysłów jak to zrobić podczas prezentacji, wykładu lub innego wystąpienia.

1. Zachęć publiczność do zestawiania pozornie odmiennych rzeczy.

Chodzi o połączenie dwóch elementów, które są rzekomo na przeciwstawnych biegunach, jak np. fast food i odchudzanie. Najlepiej szukać tematów z branży, która dotyczy publiczność.

2. Zaangażuj widzów w kreatywne rozproszenie uwagi.

Jeśli wyraźnie widać, że z jakiejś sytuacji nie ma wyjścia, dobrze jest mieć plan B. Poproś publiczność, aby wyobraziła sobie, co się stanie, gdy dotychczasowe sposoby prowadzenia biznesu przestaną funkcjonować.

3. Zapytaj publiczność o to „jaka najgorsza rzecz może się zdarzyć”.

Często ludzie tkwią w niezmiennej sytuacji, ponieważ zbyt trudno jest im wyobrazić siebie w jakichkolwiek innych warunkach. Tymczasem w obecnym środowisku wiele firm nie jest przygotowanych np. na konkurencję cyfrową. Wobec tego zapytanie publiczności, jak przygotować się do armagedonu w różnych branżach może być wyzwalające i pouczające.

4. Pomiń zwyczajowy początek i zacznij od środka.

Taką radę daje sam Arystoteles, który uważał, że początek i punkt kulminacyjny opowieści nie powinny być odległe od siebie. Ludzie postępują zazwyczaj w sposób schematyczny, niezależnie od tego, co robią. Więc warto zaproponować, aby słuchacze pominęli zwyczajowy początek pracy nad projektem, produktem lub pomysłem i skłonić ich, aby przystąpili do niej od razu na bardziej zaawansowanym etapie.

5. Poproś publiczność, aby pODWAŻYŁA utarte i standardowe założenia w swojej dziedzinie.

Powiedzmy, że publiczność to grupa menadżerów z branży zabawkarskiej. Z pewnością będą oni mieć przyjęte z góry założenia, oparte na doświadczeniu zbiorowym, na temat tego, co decyduje o sukcesie zabawki na rynku. I właśnie te założenia trzeba poddać próbie przez skonfrontowanie ich z nowymi koncepcjami zabawek i wyznacznikami sukcesu.

6. Poproś publiczność, aby zastosowała podejście słynnego myśliciela do branży, w której działa.

Trzeba sobie wyobrazić jak Freud czy Kant mówiliby o branży energetycznej, marketingu lub medycynie? Nie trzeba do tego głębokich, wieloletnich studiów. Można posłużyć się Wikipedią, bo lepiej będzie wykorzystać do tego ćwiczenia uproszczone poglądy danego myśliciela.

7. Poproś uczestników spotkania, aby wymienili najgorsze pomysły, jakie przychodzą im do głowy.

Publiczność na ogół jest zaniepokojona perspektywą udziału w różnych ćwiczeniach, bo ludzie zwykle sądzą, że muszą być ekspertami, aby się do nich włączyć. Tu sprawa jest prosta – chodzi o to, aby uczestnicy opowiedzieli o najgorszych pomysłach lub planach, jakie znają lub sami mieli. Czasem z takiego potoku złych rozwiązać wypływa jakaś mądrość.

8. Zachęć publiczności, aby wyobraziła sobie jak z konkretnym problemem poradziłby sobie sławny aktor/celebryta/polityk.

Jak James Bond lub Chuck Norris rozwiązaliby problemy stojące przed konkretną branżą? W zabawie tej chodzi o kreatywne myślenie, a nie o ścisłość.

Powyższe sposoby można zastosować na początku burzy mózgów lub do nawiązania pożądanego kontaktu z uczestnikami spotkania.

Ogólnie rzecz biorąc, im bardziej jednorodna jest publiczność, tym bardziej komfortowo będzie się czuć i chętniej włączy się do dyskusji i udziału w ćwiczeniach.

Ale nie czuj się skrępowany żadnymi powyższymi pomysłami – to tylko inspiracja do twojej własnej kreatywności w kontaktach z publicznością.

Jeśli tylko masz ochotę podziel się własnymi pomysłami. Z chęcią o nich poczytam:-)